Miałam ostatnio niezłą wyrwę w blogowaniu, ale miałam i nadal mam na głowie trochę obowiązków szkolnych.
Ostatnio jednak wydarzyło się coś w mojej szkole i sądzę, że warto o tym opowiedzieć. Organizacja Amnesty International organizuje Maraton Pisania Listów, który wczoraj odbył się w mojej szkole.
Na czym on polega? Otóż, w miejscu w którym odbywa się Maraton (można to zrobić także online na oficjalnej stronie organizacji) przepisuje się listy na podstawie wzoru - w naszym przypadku można było napisać głównie po polsku i po angielsku, ale pojawiły się również takie języki jak hiszpański czy rosyjski. Ważne jest by podać swój adres i nadawcy, zarówno w liście, jak i na kopercie i złożyć swój podpis pod listem.
W tym roku akcja wspiera zarówno osoby torturowane, skazane w niewłaściwych procesach, jak i całe społeczności które zostały potraktowane w szczególnie okrutny sposób i domagają się sprawiedliwości. Więcej znajdziecie tutaj.
Ja w ciągu dwóch godzin lekcyjnych, jakie z naszym polonistą spędziliśmy w bibliotece zdążyłam napisać łącznie trzy listy.
Pisałam w sprawie:
- Olega Seńcowa - ukraińskiego reżysera złapanego przez rosyjskie władze w maju br. Torturowany min. za pokojowe protesty na Krymie.
- Daniela Quintero - wenezuelskiego studenta torturowanego za udział w pokojowym proteście.
- Liu Ping - chińska aktywistka aresztowana (i prawdopodobnie torturowana) za sprzeciw przeciwko korupcji, jaka panuje w jej kraju.
Jednak pisząc te listy mamy szansę coś zmienić, może to i niewiele, ale zawsze coś:)
Od tego robi się trochę cieplej na sercu...
Oto moje zdjęcia z Maratonu (fotki strzelane komórką, są trochę słabej jakości...):
![]() |
Adres na kopercie - list do prokuratora Seńcowa |
![]() |
Wzór listu |
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu:)
horsefan